Pomniki symfoniki to wyjątkowe spotkania z największymi dziełami muzyki orkiestrowej, którym towarzyszą krótkie wprowadzenia dyrektora Filharmonii, Przemysława Neumanna. Pierwszy wieczór odbędzie się 27 września i poświęcony będzie VI Symfonii h-moll op.74 Patetycznej Piotra Czajkowskiego.
Drugi sezon koncertów
Są utwory, które natychmiast zachwycają lekkością i melodią. Są też takie, które wymagają uważności. Dla słuchaczy, którzy chcą nie tylko usłyszeć, ale i zrozumieć, dlaczego właśnie te, a nie inne dzieła przeszły do historii jako filary muzyki symfonicznej stworzyliśmy cykl koncertowy
Pomniki symfoniki.
To już drugi sezon
Pomników symfoniki – koncertów, które spotkały się z ciepłym przyjęciem zarówno wytrawnych, jak i mniej wprawionych melomanów. Jest to propozycja dla tych, którzy chcą słuchać świadomie – z ciekawością formy, kontekstu, detalu. Dla słuchaczy, którzy pragną zrozumieć, dlaczego właśnie te kompozycje stały się filarami muzyki symfonicznej. Każdy koncert poprzedzi krótkie, swobodne wprowadzenie przez Dyrektora Filharmonii,
Przemysława Neumanna, który opowie o dziele i następnie sam poprowadzi orkiestrę. To wyjątkowa okazja, by spojrzeć na partyturę oczami dyrygenta – kogoś, kto zna ją nie tylko z papieru, ale i z praktyki estradowej.
Czajkowski na start cyklu
Na początek,
w sobotę 27 września o godzinie 19:00, spotkanie z jednym z najbardziej przejmujących arcydzieł romantyzmu, czyli
VI Symfonią h-moll op. 74 Patetyczną Piotra Czajkowskiego.
Kompozytor ukończył ją w 1893 roku, a prawykonanie odbyło się zaledwie dziewięć dni przed jego śmiercią. Od pierwszych taktów utwór intryguje i zaskakuje, bo Czajkowski świadomie odwraca reguły symfonii: dramatyczny finał zastępuje cichym, wygasającym epilogiem, a marszowa trzecia część – pełna rytmicznej siły – przez publiczność premierową odebrana została jako… zakończenie.
Warto usłyszeć
Patetyczną nie tylko jako znany evergreen muzyki symfonicznej, ale jako dzieło nieustannie prowokujące do pytań. Cykl Pomniki symfoniki daje do tego najlepszy klucz – kontekst, opowieść i spotkanie z muzyką od jej najgłębszej strony.
Co jeszcze w cyklu?
W następnych odsłonach cyklu sięgniemy po arcydzieła, które na trwałe zapisały się w historii muzyki. 7 listopada 2025 zabrzmi poemat symfoniczny
Tod und Verklärung (Śmierć i wyzwolenie) op. 24 Richarda Straussa – filozoficzna opowieść o granicy życia i sztuki. 24 stycznia 2026 orkiestra przeniesie nas w świat fantazji, obsesji i romantycznych uniesień, wykonując
Symfonię Fantastyczną op. 14 Hectora Berlioza. A finałem całego cyklu, 16 maja 2026, będzie
IX Symfonia e-moll op. 95 Z Nowego Świata Antonína Dvořáka – dzieło, które w wyjątkowy sposób łączy europejską tradycję z nowym duchem Ameryki.
Każdy z tych koncertów to okazja, by zatrzymać się przy dziełach, które zmieniły historię muzyki – i posłuchać ich w nowym świetle.