Pierwszy dzień festiwalu SDD już za nami

Otwarcie sensorycznej wystawy

Pierwszym wydarzeniem festiwalowym był wernisaż twórczości Krzysztofa Majorka. Czytanie powierzchni dotykiem było wyjątkowym doznaniem, dało to radość nie tylko niewidomym, ale także dzieciom, dorosłym i seniorom.

Wernisaż otworzyło spotkanie z autorem, podczas którego porozmawialiśmy o inspiracjach do powstania obrazów i tworzenia sztuki syntetycznej, którą można odbierać wieloma zmysłami. Uczestnicy wernisażu stworzyli wspólnie obraz sensoryczny. Było to bardzo inspirujące i integrujące spotkanie.

Wystawa będzie dostępna do 30 czerwca w każdą sobotę i niedzielę w godzinach 12:00-16:00.

W ramach festiwalu w sobotę i niedzielę (3 i 4 czerwca) w godzinach 13:00 – 15:00 Krzysztof Majorek będzie osobiście oprowadzał po wystawie.

Młodzi wokaliści i elektryzująca Kasia Moś

Kolejnym inaugurującym festiwal wydarzeniem był wieczorny koncert. Podczas pierwszej części koncertu młodzi wokaliści ze studia wokalnego Damiana Wójcika zaprezentowali znane i lubiane polskie i zagraniczne utwory. Energiczny występ był idealną formą spędzenia Dnia Dziecka dla występujących oraz ich rodzin.

Podczas drugiej części koncertu wyjątkowa artystka – Kasia Moś wraz z zespołem przeniosła nas w nietuzinkowy świat swojej twórczości. Podczas koncertu usłyszeliśmy utwory z płyty „MONIUSZKO200", Karin Stanek oraz autorskie kompozycje. Były to same dobre dźwięki, które zbliżyły do siebie odbiorców.

Koncert dedykowany był Fundacji Promocja Zdrowia. Fundacja działa na rzecz terapii, rehabilitacji, profilaktyki zdrowotnej, a także szeroko pojętej integracji społecznej i zawodowej osób z niepełnosprawnościami. Dziękujemy za wszystkie wpłaty! Wspólnie udało nam się uzbierać niemal 3 tysiące złotych!

A już dzisiaj połączenie kultur i stylów muzycznych, czyli koncert zespołu DAGADANA!

W piątkowy wieczór 2 czerwca o godzinie 19:00 zagra dla nas DAGADANA. Zespół, koncertując praktycznie na całym świecie, znakomicie łączy elementy tradycyjnej kultury słowiańskiej za pomocą jazzu, elektroniki czy world music.

Koncertowali w 30 krajach – na tratwie, w kopalni węgla, na pustyni, a nawet w domu swoich fanów. Artyści uwielbiają kameralne koncerty, ale znakomicie czują się także na wielkich festiwalach (grali m.in. legendarnym Glastonbury Festival). Nic więc dziwnego, że bez wahania zdecydowali się wystąpić ze szczecińską orkiestrą symfoniczną. Ten koncert z pewnością zachwyci i pozostawi wszystkich z dobrymi dźwiękami.

Ostatnie bilety jeszcze dostępne: KUP BILET